Kardynał oświadczył, że winowajca, którego nazwisko brzmi Michael Baker, zapewnił go, iż chłopcy byli nielegalnymi imigrantami i powrócili do Meksyku. Z uwagi na to, że nikt nie złożył skargi na księdza, kard. Baker wysłał go na leczenie do ośrodka specjalnego, następnie zaś oddelegował do innej parafii z zakazem kontaktowania się z dziećmi. Baker jednak co najmniej trzykrotnie naruszył te zakazy. Podanie do wiadomości publicznej deklaracji arcybiskupa, złożonej pod przysięgą, stanowiło jeden z warunków ugody zawartej z ponad dwudziestoma ofiarami nadużyć seksualnych ze strony duchownych w archidiecezji Los Angeles, popełnionych w ciągu 14 lat. Tytułem zadośćuczynienia archidiecezja wypłaciła ofiarom 2,2 miliona dolarów. Ksiądz, którego dotyczy oświadczenie arcybiskupa, odbywa obecnie karę 10 lat więzienia za molestowanie nieletnich.