W wywiadzie dla watykańskiej agencji prasowej Fides pochodzący ze Sri Lanki hierarcha przyznał, że są diecezje i narody, a nawet wysokiej rangi dostojnicy kościelni, którzy nie posłuchali papieża w kwestii wcielenia w życie motu proprio, liberalizującego mszę trydencką według mszału Piusa V. Jak podkreślił arcybiskup Ranjith, biskupi niektórych diecezji wprowadzają w tej kwestii zasady, które jego zdaniem "praktycznie przekreślają lub deformują intencje papieża". - Takie postępowanie nie jest zgodne z godnością i szlachetnością powołania duszpasterza Kościoła - dodał. Sekretarz watykańskiej kongregacji, zajmującej się liturgią, wyraził przekonanie, że przywrócenie tradycyjnej mszy nie jest wbrew temu, co się mówi, "powrotem do przeszłości". Papieski dokument, przywracający prawo do odprawiania mszy łacińskiej bez konieczności uprzedniego otrzymania zgody od miejscowego biskupa, wszedł w życie 14 września tego roku. Słowa arcybiskupa Ranjitha to pierwsze oficjalne potwierdzenie ze strony wysokiego rangą przedstawiciela Watykanu informacji o tym, że decyzja Benedykta XVI wywołała protesty w Kościele.