Tamtejszy dostawca energii Krymenergo mówił o usterce linii elektrycznej, podlegającej ukraińskiemu koncernowi Ukrenergo. Wicepremier Republiki Krymu Rustam Temirgalijew oskarżył jednak ukraińskie władze o szantaż. Twierdził, że Ukraina zredukowałą o połowę ilość energii elektrycznej dostarczanej na Krym. W ubiegłym tygodniu władze w Kijowie ostrzegały, że "podejmą odpowiednie działania natury technicznej" jako odpowiedź na rosyjskie prowokacje wobec ukraińskich wojsk na Krymie. Większą część krymskiego zapotrzebowania na energię pokrywa strona ukraińska. Dostarcza ona także na półwysep wodę i żywność.