Do dramatu doszło na autostradzie panamerykańskiej w dystrykcie Chame w Panamie. Droga była zakorkowana ze względu na protest aktywistów, którzy sprzeciwiają się umowie rządu Panamy z firmą First Quantum Minerals. Kanadyjczycy otrzymali zgodę na blisko 20-letnią eksploatację tamtejszych złóż miedzi. Panama: Aktywiści zablokowali drogę. Emerytowany prawnik zaczął strzelać Tragiczne w skutkach zdarzenie zarejestrowane zostało przez protestujących, a film trafił do sieci. Z uwagi na jego krwawy charakter, nie publikujemy nagrania na naszej stronie. Na wideo widać starszego mężczyznę, który wyraźnie zirytowany, wychodzi z samochodu i idzie w stronę protestujących. 77-latek zaczyna kłócić się z jednym z protestujących, po chwili wyciąga rewolwer i oddaje kilka strzałów, powodując śmierć aktywisty. Po chwili Kenneth Darlington oddaje także strzały w kierunku kolejnego z protestujących, który również w konsekwencji ran postrzałowych umiera. Napastnik został zatrzymany przez policję. Funkcjonariusze znacząco ograniczają informacje dotyczące Kennetha Darlingtona. Wiadomo, że 77-latek ma podwójne obywatelstwo: amerykańskie i panamskie. Jest emerytowanym prawnikiem i profesorem uniwersyteckim. Panama: Protesty aktywistów nabierają na sile W Panama City i wielu innych miastach kraju trwają protesty związane z umowami podpisanymi przez tamtejszy rząd. Politycy zdecydowali się na udostępnienie możliwości eksploatacji bogatych złóż miedzi. Najlepszą ofertę przedstawiła kanadyjska firma First Quantum Minerals. "Wierzymy w ten projekt i jego potencjał i jesteśmy wdzięczni za możliwość podjęcia konstruktywnego dialogu z Panamą w sprawie jego przyszłości" - napisali w oświadczeniu jej przedstawiciele. Decyzja władz wywołała ogromne poruszenie wśród ekologów, którzy już wcześniej ostrzegali władze o katastrofalnych następstwach budowy kopalni miedzi na terenach porośniętych lasami tropikalnymi. Zobacz też: Francja: Ekolodzy chcą "pokojowego współżycia" ze szczurami Protesty z dnia na dzień nabierają na sile i przybierają bardzo gwałtowny charakter. Często dochodzi do starć z policją. Do tej pory pod zarzutem wandalizmu i rabunków aresztowanych zostało ponad 500 uczestników demonstracji. Protesty wywołują także ogromną złość w społeczeństwie ze względu na swój charakter. Aktywiście wielokrotnie doprowadzali do blokad największych dróg w kraju, co powodowało ogromne zatory. Prezydent Panamy Laurentino Cortizo ogłosił, że zwrócił się do Trybunału Wyborczego o przeprowadzenie 17 grudnia ogólnokrajowych konsultacji z udziałem całego społeczeństwa, które powinno odpowiedzieć na pytanie, czy utrzymać w mocy Ustawę nr. 406, na podstawie której zawarty został kontrakt z kanadyjską First Quantum Minerals. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!