Większość ofiar śmiertelnych to pracownicy banku; wśród zabitych jest ochroniarz. Generał policji Ricardo Padilla powiedział, że wszyscy zginęli od strzałów, oddanych tuż po otwarciu placówki. Po napadzie zaginęło dwóch innych pracowników ochrony, co każe władzom przypuszczać, iż byli oni zaangażowani w przestępstwo. Na razie nie są znane dalsze szczegóły. Nie wiadomo też, ile zginęło pieniędzy.