Ataku dokonano w środę wieczorem, czasu lokalnego. Trzej napastnicy otworzyli ogień na restaurację hotelu Park Palace, w którego sali bankietowej odbywało się przyjęcie z udziałem cudzoziemców. Napastnicy wdarli się następnie do środka biorąc zakładników. Policja niezwłocznie otoczyła hotel i po kilku godzinach przystąpiła do szturmu. Napastnicy zostali zabici a zakładnicy uwolnieni. Według rzeczniczki ambasady USA w Kabulu wśród ofiar śmiertelnych był jeden Amerykanin. Ambasador Indii w Afganistanie Amar Sinh poinformował, że byli wśród nich także obywatele jego kraju. Hotel Park Palace położony jest w centrum Kabulu, w dzielnicy Kolola Pushta, w pobliżu kompleksu budynków ONZ i szpitala. Nikt dotychczas nie przyznał się do ataku. W przeszłości talibowie dokonywali już podobnych akcji w Kabulu wymierzonych przeciwko cudzoziemcom. Afgańskie siły bezpieczeństwa starają się przeciwdziałać coraz liczniejszym atakom talibów, którzy przeszli do ofensywy po formalnym zakończeniu misji bojowej przez wojska USA i NATO w końcu ub. roku. Talibowie dążą do obalenia wspieranego przez USA rządu w Kabulu.