Paul Krugman przypomina, że jednym z głównych powodów kryzysu gospodarczego w Niemczech po I Wojnie Światowej było narzucenie na ten kraj przez Francję i Wielką Brytanię niemożliwych do spłaty odszkodowań. Doprowadziło to do krachu i tak zrujnowanej przez wojnę niemieckiej gospodarki. W efekcie spłata długu wobec aliantów okazała się dużo niższa niż oczekiwano, a społeczne i polityczne skutki tych działań doprowadziły do zachwiania niemieckiej demokracji oraz zatrucia relacji z sąsiadami. Krugman zwraca uwagę, że spadek PKB w Niemczech w latach 1913-1919 (29%) jest porównywalny z obecnym załamaniem gospodarczym Grecji (26%). Mimo to rząd w Atenach spłaca zobowiązania wobec kredytobiorców i utrzymuje nadwyżki budżetowe. Krugman apeluje, by europejscy politycy nie zmuszali Grecji do jeszcze większych wyrzeczeń, które tylko pogłębią depresję i dewastację tego kraju. "Europejscy wierzyciele Grecji powinni wykazać się większą elastycznością i dać Grecji szansę podnieść się z upadku. We własnym interesie" - stwierdza Krugman.