"Królowa Rania udała się we wtorek do szpitala wojskowego Al- Husejn, by wziąć udział w krajowej kampanii oddawania krwi na rzecz obywateli Strefy Gazy" - podało jej biuro w komunikacie. Rania jest z pochodzenia Palestynką. W artykule opublikowanym we wtorek w prasie jordańskiej Rania zaapelowała do rodaków o ulżenie cierpieniom Palestyńczyków. Jak napisała, byłby to "wstyd, gdyby ograniczyć się do wyrażania współczucia wobec mieszkańców Gazy, gdyż nie potrzebują oni, by się nad nimi użalać, potrzebują naszego działania i pomocy i wiem, że możemy zrobić więcej". Mąż królowej Rani, król Abdullah II, oddał krew wczoraj i zlecił wojskowym służbom medycznym otwarcie w Strefie Gazy szpitala polowego.