Tym samym, jak się podkreśla, porównanie włoskiego wycieczkowca do słynnego statku nabiera szczególnego znaczenia. 30-letnia Valentina Capuano z Avellino na południu Włoch przeżyła wypadek Costa Concordia. Jej stryjeczny dziadek Giovanni, który wyemigrował do Anglii, nie ocalał natomiast z katastrofy Titanica, na którym zatrudnił się jako kelner. Zginął w wieku 25 lat. "To było zupełnie jak ponowne przeżycie tamtej historii" - powiedziała Włoszka w rozmowie z Ansą.