Kandydatura Estończyka nie powinna wiele zmienić. Nowy wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego zajmie miejsce zwolnione przez Ryszarda Czarneckiego z grupy konserwatystów. Po jego odwołaniu, szefowie większości frakcji deklarowali, że poprą później na stanowisko wiceszefa europarlamentu każdego kandydata, którego wskaże grupa konserwatystów. Jest nim teraz Zdzisław Krasnodębski. Jeśli dotrzymają słowa i powiedzą swoim europosłom, by też tak głosowali, wtedy Zdzisław Krasnodębski uzyska poparcie większości i zostanie nowym wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Głosowanie jest tajne, więc nie będzie wiadomo kto i jakiego wyboru dokonał.