Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że 34-letnia Polka, która na stałe mieszka w Niemczech, podkradała morfinę mężowi cierpiącemu na poważną chorobę. Łącznie bez jego wiedzy miała przywieźć do Polski ok. tysiąca tabletek, które przekazywała swojej znajomej z Międzyrzecza (Lubuskie). - 48-letnia międzyrzeczanka zajmowała się ich sprzedażą osobom uzależnionym od narkotyków. Za jedną tabletkę płacili oni 50-60 zł. Podczas zatrzymania przy kobiecie znaleziono 103 tabletki tego silnego leku - powiedziała Migdalska. Podejrzanym kobietom przedstawiono zarzuty posiadania i handlu środkami odurzającymi. 34- i 48-latce grozi do 10 lat więzienia.