Koziej powiedział dziennikarzom, że taki przypadek może dotknąć każde państwo, zwłaszcza takie, które jest zaawansowane technologicznie i demokratyczne. Według Kozieja, dla Polski z tego zdarzenia wynika konieczność "zdecydowanego przyspieszenia" prac nad strategią bezpieczeństwa informacyjnego. Wymienił w tym kontekście zarówno wymiar technologiczny tego, jak i personalny (czyli dbałość o dysponentów informacji). Koziej nie ma wrażenia, by Polska "została wykorzystana" w sprawie negocjacji z USA w sprawie tarczy antyrakietowej. Forum: Czy przeciek zaszkodzi stosunkom międzynarodowym?