Substancja to zestalony i sprasowany pod wysokim ciśnieniem dwutlenek węgla o temperaturze prawie -80 stopni Celsjusza. Jest powszechnie stosowana przez linie lotnicze do chłodzenia żywności. Suchy lód zamknięty w butelce i zalany wodą po chwili powoduje ciśnienie, które rozrywa plastikowe opakowanie. Policja zarzuca Dicarlo Benettowi posiadanie dwóch ładunków wybuchowych w miejscu publicznym. 28-letni mężczyzna nie przyznaje się do winy. - To żartowniś. Myślał, że to było zabawne. Jednak wcale takie nie było - mówił Michael Downing, zastępca komendanta policji w Los Angeles. Obie butelki z suchym lodem eksplodowały. Nikomu nic się nie stało, ale prace lotniska zostały sparaliżowane na kilka godzin. Część pasażerów została ewakuowana, a niektóre loty były opóźnione. Sąd wyznaczył aresztowanemu kaucję w wysokości 1 mln dolarów.