Amerykanie użyli gazu łzawiącego, żeby rozproszyć Serbów, którzy usiłowali nie dopuścić ich do barykady. Serbowie wycofali się i nieco dalej natychmiast wznieśli nową barykadę. Na północy Kosowa około 20 serbskich barykad paraliżuje ruch od kilku miesięcy. Serbowie chcą w ten sposób wymusić wycofanie kosowskich celników i policjantów z przejść Jarinje i Brnjak. USA i znaczna część państw UE nie zgadzają się na to, podkreślając, że rząd Kosowa ma prawo rozmieszczać własnych funkcjonariuszy na granicach. Serbowie nie uznają jednak niepodległości Kosowa i w dalszym ciągu uważają ten zamieszkany prawie wyłącznie przez Albańczyków region za integralną część Serbii.