Po zajęciu budynku sądu przez policjantów ONZ w mieście wybuchły zamieszki, są ranni. Jak podała kosowska policja, szturm na budynek rozpoczęto o świcie. Uczestniczyło w nim ponad 500 policjantów i żołnierzy sił ONZ, głównie Ukraińców. Zatrzymano 53 Serbów. Wcześniej francuscy żołnierze z wojsk KFOR w pojazdach opancerzonych odcięli drogi dojazdowe do sądu. Zdaniem świadków po akcji zgromadzeni w okolicach sądu Serbowie - około tysiąca ludzi - zaatakowali konwój z aresztowanymi i kilku zatrzymanych zbiegło. Podpalono co najmniej jeden pojazd ONZ. Siły policyjne użyły gazu łzawiącego. Uczestnicząca w demonstracji młodzież serbska obrzucała siły ONZ kamieniami i petardami. Według świadków co najmniej kilku demonstrantów i policjantów zostało rannych. Okupacja gmachu sądu trwała od piątku. Setki osób wdarły się do budynku i na jego dachu, w miejscu flagi ONZ, wywiesili sztandar Serbii. Przejęcie sądu nastąpiło na kilka godzin przed przyjazdem do Kosovskiej Mitrovicy sekretarza generalnego NATO Jaapa de Hoop Scheffera. Wśród demonstrantów, którzy przedostali się do budynku, byli dawni pracownicy sądu, którzy utracili pracę w 1999 roku, kiedy Kosowo znalazło się pod administracją ONZ. Serbowie stanowią większość mieszkańców Kosovskiej Mitrovicy. Protestują od 17 lutego - dnia ogłoszenia niepodległości przez Kosowo, i chcą uniemożliwić albańskim sędziom wejście do sądu.