Porozumienie przewiduje współpracę w walce z korupcją, przestępczością zorganizowaną i przemytem pomiędzy Kosowem a Serbią. Na zawarcie umowy nalegała Unia Europejska, która chce, aby Serbowie od przyszłego roku mogli jeździć bez wiz do krajów strefy Schengen. Porozumienie to wzbudziło irytację władz w Prisztinie, które potraktowały je jako zamach na suwerenność Kosowa, gdyż uważają, że tylko one mają prawo podpisywać dokumenty międzynarodowe dotyczące ich państwa. W ubiegłym miesiącu albańskie nacjonalistyczne ugrupowanie w Kosowie pod nazwą Ruch na rzecz Samookreślenia zorganizował demonstrację przeciwko planom podpisania porozumienia pomiędzy Belgradem a EULEX-em. W ramach protestu uszkodzono 24 samochody należące do unijnej misji. EULEX to największa cywilna misja Unii Europejskiej, składająca się z trzech tysięcy policjantów, prawników, celników i prokuratorów. Przejęła obowiązki od oenzetowskiej misji UNMIK, która od połowy 1999 roku zarządzała Kosowem w imieniu wspólnoty międzynarodowej.