Belgijscy duchowni pogodzili się już z losem kościołów, do których nie uczęszczają wierni. Przyznają, że przykro patrzeć na tak radykalne zmiany w kiedyś sakralnych budowlach. Lepiej jednak, ich zdaniem, żeby nie stały puste. Byłą świątynię odwiedziła korespondentka Polsat News w Brukseli Dorota Bawołek. W kościele pod wezwaniem św. Franciszka Ksawerego modlono się przez 100 lat. Drzwi do świątyni w północnej części Brukseli sześć lat temu zamknięto na zawsze. - Mieszkam tu od 35 lat i pamiętam ten kościół pełny ludzi, choć to było dawno temu. Smutno teraz widzieć go w takim stanie - mówi Henry, pracownik służb porządkowych w Anderlecht. Kościół zdesakralizowano w 2015 roku. Więcej w polsatnews.pl