W samym Kościele i jego otoczeniu trwają na te tematy gorące dyskusje. Dziś oficjalne zdanie Kościoła w sprawie antykoncepcji jest jednoznaczne: sztuczne zapobieganie ciąży jest grzechem. Katolickim małżeństwom zaleca się wiec stosowanie metod naturalnych oraz wstrzemięźliwość. - My żyjemy w świecie, w którym jest wiele rzeczy light: Coca-Cola light, papierosy light. W rezultacie wszystko staje się light i szukamy tej łatwiejszej formy życia chrześcijańskiego - mówi o. Wiesław Dawidowski. Podkreśla, że ludzie często zapominają o tym, że chrześcijaństwo jest naznaczone jakąś ofiarą, ascezą. Słychać jednak w Kościele głosy duchownych i publicystów na temat akceptacji części środków antykoncepcyjnych: - Jest do przyjęcia takie rozwiązanie, w którym wyraźnie zostanie wprowadzone rozróżnienie na te środki, które przerywają życie poczęte i te, które nie dopuszczają do poczęcia - uważa Zbigniew Nosowski z "Więzi". Podjęcie takiej decyzji wymaga jednak czasu i dokumentu rangi papieskiej encykliki, a być może - uchwały soboru. O ile akceptacja niektórych środków antykoncepcyjnych wydaje się do przyjęcia przez Kościół, o tyle możliwość zmiany stosunku w kwestii życia, eutanazji i klonowania jest żadna. - Tu jestem przekonany, że będzie tak dalej, dlatego że te sprawy zostały jednoznacznie określone już w pierwszych wiekach Kościoła - argumentuje ks. Łukasz Kamykowski. Kwestie życia są fundamentem Kościoła i trudno przypuszczać, żeby nawet najbardziej liberalny papież poczynił tutaj zmiany. Zmian nie należy także oczekiwać w sprawie homoseksualizmu W tej kwestii nawet protestanci uważają, że jest to grzech. - Biblia bardzo wyraźnie się na ten temat wyraża i mówi, że jest to "wstrętne w oczach Boga" - mówią. Coraz głośniej mówi się natomiast o zniesieniu celibatu duchownych - zwyczaju, który pojawił się w średniowieczu. - Obowiązek celibatu zostanie zniesiony. Natomiast nie przypuszczam, żeby stało się to teraz, za najbliższego pontyfikatu - ocenia katolicki publicysta Zbigniew Nosowski. Dodaje on, że proces ten będzie wieloletnią ewolucją. Już teraz około 200 księży ma zgodę Watykanu na posiadanie rodziny. Są to kapłani, którzy przeszli na katolicyzm z obrządku anglikańskiego. Wielu znawców Kościoła mówi o stopniowym znoszeniu celibatu, np. w Afryce i Ameryce Łacińskiej, gdzie mężczyzna bez kobiety uważany jest za niepełnowartościowego. Polska na mapie chętnych do znoszenia celibatu jest raczej na końcu listy.