Oświadczenie, obfitujące w ostre sformułowania, odczytał jeden z biskupów, Paul Butler: "Nie pozostaje nam nic, jak tylko przyznać, że zawiedliśmy. Nie mieliśmy racji. Nasze zaniechanie było grzechem, nie mniejszym niż grzechy sprawców" - czytamy w oświadczeniu. Kościół Anglikański przyznał, że zgrzeszył podwójnie - chroniąc księży pedofili i nie udzielając wsparcia duchowego ich ofiarom. Jak dotąd rozgłosu nabrała sprawa pedofilii dwóch księży anglikańskich z lat 70. i 80. Ale podczas obrad Synodu odczytano list od grona byłych ofiar, które domagają się dochodzeń przeciw innym podejrzanym i w sprawie ochrony, jakiej udzielał im Kościół Anglikański. Dotychczas skandale seksualne nękały raczej Kościół Katolicki na Wyspach. W Irlandii doszło na tym tle do znacznego spadku autorytetu Kościoła i sporu między hierarchią a rządem, który dwa lata temu opracował raport w sprawie pedofilii księży. Natomiast w tym roku Szkocją wstrząsnęło ujawnienie nadużyć homoseksualnych kardynała Keitha O’Briena wobec seminarzystów przed 30 laty.