Przez wyspę przetoczyła się także fala przemocy. W sobotę, tuż przed głosowaniem, aresztowano korsykańskiego separatystę Ivana Colonnę, podejrzewanego o zamordowanie pięć lat temu francuskiego prefekta Korsyki Claude'a Erignaca. Proponowane przez francuski rząd zmiany zakładały większą swobodę w zakresie podatków, ochrony środowiska i turystyki. Zdaniem Paryża, była to szansa, by podnieść poziom życia, a także przywrócić spokój na wyspie.