Korek na Moście Krymskim. "Każde auto jest sprawdzane"
Kierowcy przez cały dzień stoją w korku, który utworzył się przed Mostem Krymskim - informował w czwartek portal NEXTA. Powodem są kontrole pojazdów. Policjanci "sprawdzają każdy samochód" za pomocą specjalnego sprzętu. W ciągu sześciu godzin kolejka miała się przesunąć o jeden kilometr.
Most Krymski łączy okupowany półwysep Krymski z kontynentalną częścią Rosji. Most był wykorzystywany przez Rosjan do m.in. dostaw sprzętu wojskowego dla Krymu i południowej Ukrainy. Most Kerczeński, nazywany również Mostem Krymski został wybudowany w 2018 roku. W oficjalnym otwarciu uczestniczył Władimir Putin.
W czwartek pojawiły się informacje, że na moście występują znaczne utrudnienia dla próbujących pokonać przeprawę. "Kierowcy cały dzień stoją w korku przed Mostem Krymskim, bo policja sprawdza każdy samochód" - poinformował niezależny białoruski portal NEXTA. "Kierowcy, którzy przybyli około południa, wciąż czekają w kolejce" - dodano.
Według portalu, policja za pomocą specjalnego urządzenia prześwietla pojazd i sprawdza, czy w samochodzie nie ma "przedmiotów zabronionych".
"W ciągu sześciu godzin kolejka przesunęła się o jeden kilometr" - podała NEXTA.