W Korei Płd. obecnie stosowane są trzy różne metody liczenia wieku osób. Najbardziej popularnym jest tzw. wiek koreański, zgodnie z którym w momencie urodzenia dziecko ma rok, a po Nowym Roku doliczany jest kolejny - wyjaśniła agencja Yonhap. Oznacza to, że dziecko urodzone 31 grudnia po kilku dniach ma już formalnie dwa lata. Po ujednoliceniu metod i całkowitym przejściu na system międzynarodowy Koreańczycy będą w niektórych dokumentach nawet o dwa lata młodsi niż obecnie. Tzw. wiek koreański. Może powodować komplikacje Od lat 60. XX wieku Korea Płd. stosuje już system międzynarodowy w dokumentacji prawnej i medycznej, ale "koreański wiek" wciąż służy do określania, kto może legalnie pić alkohol, palić papierosy lub otrzymać powołanie do wojska - podał dziennik "Wall Street Journal". Ujednolicenie systemu liczenia wieku było jedną z zapowiedzi przedwyborczych prezydenta Jun Suk Jeola. Krytycy "koreańskiego wieku" zwracali uwagę, że może on powodować niepotrzebne komplikacje na przykład przy rozdzielaniu pomocy społecznej czy kwalifikacji do grup na szczepienia przeciwko Covid-19. Obliczanie wieku na bazie roku kalendarzowego, a nie dnia urodzenia, było dawniej stosowane również w innych krajach Azji Wschodniej. Chiny, Japonia, a nawet Korea Północna przeszły jednak na międzynarodowy standard już dekady temu. Choć mieszkańcy Korei Płd. byli przyzwyczajeni do tradycyjnego systemu, ponad 80 proc. z nich opowiadało się za ujednoliceniem.