Według południowokoreańskiej telewizji państwowej KBS News, powołującej się na przedstawiciela armii, siły Korei Północnej otworzyły ogień około godziny 16 czasu lokalnego (godz. 9 w Polsce) w zachodniej części granicy. Nie poinformowano, z jakiej broni dokonano ostrzału. Na ten - jak podano - ostrzał rakietowy odpowiedziała artyleria Korei Południowej. W związku z atakiem w Seulu zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.Kilka dni temu Pjongjang zagroził zmasowanym uderzeniem na Południe, o ile władze w Seulu nie zaprzestaną emisji nagrań. Korea Południowa rozpoczęła nadawanie z potężnych głośników propagandowych treści na początku tygodnia. MON w Seulu poinformowało wówczas, że to właśnie Pjongjang odpowiedzialny jest za podłożenie po południowokoreańskiej stronie granicy min, które raniły żołnierzy tego kraju. Północ odrzuciła te oskarżenia i zażądała wyłączenia głośników. Zagroziła też użyciem siły. Od poniedziałku Korea Południowa i Stany Zjednoczone prowadzą wspólne manewry na Półwyspie Koreańskim. Korea Północna zazwyczaj uznaje tego typu ćwiczenia za zagrożenie dla własnej suwerenności.