Rakieta została wystrzelona z okolic Taechon w prowincji Pjongjan Północny, a według japońskiego ministerstwa obrony osiągnęła maksymalną wysokość 50 km i leciała po nieregularnej trajektorii. - Jeśli uwzględnimy wystrzelenie pocisków manewrujących, to jest to dziewiętnasta próba, co jest tempem bezprecedensowym. Działania Korei Północnej stanowią zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa naszego kraju, regionu i społeczności międzynarodowej, a to w czasie rozwoju inwazji na Ukrainę jest niewybaczalne - powiedział japoński minister obrony Yasukazu Hamada. Korea Północna testuje broń Był to pierwszy test pocisku balistycznego Korei Północnej od początku czerwca, gdy Pjongjang dokonał ośmiu takich prób jednego dnia. USA wówczas wezwały do wprowadzenia dalszych sankcji na Koreę Płn. za naruszenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. W tym roku Korea Północna przeprowadziła testy ponad 30 rodzajów broni balistycznej, w tym po raz pierwszy do 2017 r. międzykontynentalnego pocisku balistycznego. Niedzielna próba zbiegła się w czasie z przybyciem amerykańskiego lotniskowca z napędem atomowym Ronald Reagan do Korei Południowej na wspólne manewry z siłami tego kraju, a także na kilka dni przed planowaną wizytą w Seulu wiceprezydent USA Kamali Harris.