Przeprowadzenie przez Pjongjang próby rakietowej i wystrzelenie niezidentyfikowanego pocisku w stronę Morza Japońskiego potwierdziło w sobotę Kolegium Połączonych Szefów Sztabów armii Korei Płd., japońska straż przybrzeżna oraz rząd w Tokio. Północnokoreańska próba rakietowa została przeprowadzona zaledwie na kilka dni przed wyborami prezydenckimi, jakie odbędą się w Korei Południowej 9 marca - podkreśla w komentarzu Reuters. Szczegóły najnowszego testu balistycznego KRLD nie są znane. Sztab nie udzielił szczegółowych informacji na ten temat. To już dziewiątą próba rakietowa Korei Płn. w tym roku. Ostatni test miał miejsce 27 lutego, kiedy to Korea Północna wypróbowywała systemy dla satelity zwiadowczego - pisze południowokoreańska agencja prasowa Yonhap. Próby balistyczne w wydaniu Korei Płd. są zakazane na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która nałożyła na ten kraj sankcje w związku z programem zbrojeń nuklearnych. Media podkreślają, że liczba testów balistycznych zwiększyła się w ostatnim okresie. Ostatni raz Pjongjang tak często testował swoją broń w 2019 roku, po tym, jak załamały się rozmowy między przywódcą północnokoreańskiego reżimu Kim Dzong Unem, a ówczesnym prezydentem USA Donaldem Trumpem - podkreślają media. Pjongjang twierdzi, że przetestował broń hipersoniczną i sugeruje, że może również wznowić próby broni jądrowej i międzykontynentalnych pocisków balistycznych (ICBM), wstrzymane w 2017 roku. Zdaniem ekspertów Kim będzie w najbliższym czasie urządzał kolejne prowokacyjne pokazy siły. Urzędnicy w Korei Płd. informowali w ostatnich dniach o wykryciu oznak przygotowań do defilady wojskowej w Korei Płn., która mogłaby się odbyć z okazji nadchodzących rocznic urodzin założyciela KRLD Kim Ir Sena (lipiec) lub jego syna, poprzedniego przywódcy Kim Dzong Ila (grudzień).