Władze południowokoreańskie zarzuciły Korei Północnej liczne cyber-ataki wymierzone w instytucje rządowe i wojskowe. Niedawno odparto atak hakerski na reaktory jądrowe. Nad dezorganizacją pracy systemów komputerowych w Korei Południowej ma pracować licząca sześć tysięcy osób armia hakerów, zdolna również zaatakować instytucje amerykańskie i europejskie. Wcześniej liczbę hakerów szacowano na trzy tysiące osób. Seul twierdzi również, że wrogi sąsiad z północy skonstruował nowe miniaturowe bomby nuklearne, którymi jest w stanie zaatakować Stany Zjednoczone.