Dziennik pisze, że Korea Płn. może pracować nad wyspami od trzech do pięciu lat. Obiekty znajdują się w okolicy miasta Sohae na zachodzie kraju, 50 km od Pjongjangu. W Sohae znajduje się poligon pocisków dalekiego zasięgu. Analiza zdjęć satelitarnych z 2012 roku wskazuje, iż trzy z wysepek były kamieniste, dwie pokrywał piasek. Ten sam teren sfotografowany w grudniu 2016 roku pokrywają już szerokie drogi i chodniki. "SCMP" spekuluje co do przeznaczenia wysp twierdząc, iż mogą być przeznaczone zarówno do celów wojskowych: pod instalacje wyrzutni rakiet, broni przeciwlotniczej, pocisków do zwalczania okrętów, jak również pod działalność rolniczą. Cytowany przez dziennik dyrektor waszyngtońskiej firmy wywiadowczej Strategic Sentinel Ryan Barenklau nie jest w stanie jednoznacznie określić przeznaczenia wysp. Jednak na podstawie obecności dróg z szerokimi zakrętami można wnioskować o ich przeznaczeniu pod mobilne wyrzutnie rakiet. Barenklau wskazuje także na pasy jaśniejszego koloru widoczne na szerokich chodnikach na wyspach twierdząc, że mogą być to fragmenty cementu odpornego na ciepło, użytego tam ze względu na odpalanie pocisków. "Są także miejsca do obserwacji, z których przykładowo (przywódca Korei Płn.) Kim Dzong Un mógłby śledzić przeprowadzanie próby rakietowej" - dodaje dyrektor ośrodka. "SCMP" przypomina, że przed dekadą Pjongjang prowadził projekt odzyskiwania lądu na terenie Morza Żółtego. Według informacji północnokoreańskiej agencji informacyjnej prace zakończono w 2012 roku oddając do użytku farmę ryb, kaczek oraz ostryg. Analityk niekonwencjonalnej broni oraz technologii z uniwersytetu w Maryland Steve Sin uważa, iż Korea Płn. ma w zwyczaju tworzyć projekty podwójnego przeznaczenia. Ewentualne militarne instalacje znajdujące się na terenie gospodarstw rolnych na sztucznych wyspach wpisywałyby się w ten trend. Władze północnokoreańskie kontynuują program jądrowy i próby rakietowe mimo zakazu Rady Bezpieczeństwa ONZ i międzynarodowych sankcji. Zapowiadają też budowę międzykontynentalnej rakiety balistycznej, która mogłaby dosięgnąć terytorium USA. W sobotę reżim w Pjongjangu przeprowadził kolejną próbę rakietową, która według południowokoreańskiej armii zakończyła się niepowodzeniem.