Hill, który przebywał z wizytą w australijskim Sydney, powiedział, że gdyby Korea Płn. zgodziła się zrezygnować z ostatnich 50 kg plutonu już wyprodukowanych w reaktorze w Jongbion, mogłyby się rozpocząć rozmowy pokojowe. - Odbyliśmy wiele dyskusji z Północnymi Koreańczykami. Myślę, że mamy powody wierzyć, iż ich program wzbogacania uranu, jakikolwiek by był, zostanie zaprzestany do końca tego roku - oświadczył amerykański negocjator. - Mamy solidne podstawy, by wierzyć, że od nowego roku 2008 jedynym naszym problemem w Korei Płn. będzie istnienie uzyskanych 50 kg plutonu - dodał Hill. Prowadzone od dwóch lat rozmowy sześciostronne w sprawie północnokoreańskiego programu atomowego dopiero w lutym przyniosły pierwsze konkretne rezultaty. Zgodnie z porozumieniem podpisanym w Pekinie 13 lutego Korea Północna zgodziła się na zamrożenie prac w swych instalacjach jądrowych i przekazanie informacji na temat swego programu w zamian za 950 tys. ton paliw bądź ekwiwalent pieniężny takich dostaw.