Według telewizji YTN, przygotowania rozpoczęły się w lutym, a ich poziom techniczny jest znacznie bardziej zaawansowany w porównaniu z poprzednimi dwiema próbami. Minister spraw zagranicznych Korei Płd. Ju Miung Hwan zaprzeczył doniesieniom medialnym, mówiąc że nie ma dowodu na to, jakoby Phenian przygotowywał się do trzeciej próby jądrowej. - Gdyby Korea Północna podejmowała takie przygotowania, zaistniałyby powiązane z nimi okoliczności (...) nie ma informacji o takich okolicznościach - oświadczył minister na briefingu prasowym. Pierwszą próbę jądrową Korea Północna przeprowadziła w 2006 roku, drugą - w 2009 roku. Jak przypomina agencja Reutera, obie według ocen zakończyły się w najlepszym razie tylko częściowym sukcesem. Władze w Phenianie modernizują też swoje rakiety dalekiego zasięgu. Obserwatorzy uważają, że Korea Płn. dysponuje ilością plutonu wystarczającą do zbudowania pół tuzina bomb. Od ponad roku Korea Północna bojkotuje sześciostronne rokowania rozbrojeniowe na temat jej programu nuklearnego. Wśród warunków dotyczących powrotu do rozmów Phenian wysunął anulowanie sankcji nałożonych na niego po ostatniej próbie jądrowej w maju zeszłego roku.