Rakieta, prawdopodobnie Taepodong-2 o zasięgu 6700 km, zdolna jest uderzyć w zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Nowa północnokoreańska wyrzutnia znajduje się przy granicy z Chinami i jest o wiele nowocześniejsza od dotychczasowej wyrzutni Musudan-ni, położonej na wschodnim wybrzeżu Korei Płn. Dzięki nowej wyrzutni, której budowa miała trwać osiem lat, Korea Północna będzie mogła wystrzeliwać międzykontynentalne rakiety dalekiego zasięgu. Nowa instalacja została odkryte przez Josepha Bermudeza - specjalistę ds. bezpieczeństwa międzynarodowego z ośrodka badawczego Jane's Information Group.