Prośba o dodatkową pomoc została skierowana do Seulu po tym, jak w ubiegłym tygodniu Południe zdecydowało się dostarczyć Korei Płn. pomocy o wartości 8,5 mln dolarów. Korea Płd. miała przekazać sąsiadowi - między innymi - żywność i zestawy do udzielania pierwszej pomocy, ale nie przewidywano transportów ryżu czy ciężkiego sprzętu budowlanego. Jeśli po ostatnich prośbach Phenianu Korea Płd. zdecyduje się udzielić dodatkowej pomocy, będzie to pierwsza tego typu akcja pomocowa odkąd w marcu Korea Płn. storpedowała południowokoreańską korwetę Cheonan, co stało się zarzewiem nowego konfliktu między skłóconymi sąsiadami. Phenian zwrócił się do Seulu o pomoc w trakcie weekendu za pośrednictwem Czerwonego Krzyża - podała agencja Yonhap, jednak Reuterowi nie udało się uzyskać potwierdzenia tej informacji ani od Czerwonego Krzyża, ani od południowokoreańskiego ministerstwa ds. zjednoczenia. Ulewne deszcze w lipcu i sierpniu zniszczyły w Korei Płn. północne regiony przylegające do granicy z Chinami oraz prowincje wschodnie. Tysiące ludzi straciło domy, a grunty uprawne znalazły się pod wodą. Stany Zjednoczone nasiliły ostatnio sankcje ekonomiczne wobec Phenianu, w nadziei na to, że pod wpływem silnej presji międzynarodowej reżim podejmie decyzje o powrocie do negocjacji na temat zarzucenia swojego programu budowy broni nuklearnej. Korea Płd. zawiesiła dialog z Północą po zatopieniu Cheonan, żądając przeprosin oraz obietnicy, że Phenian nie będzie już uciekał się do zbrojnych prowokacji, ale presja społeczna skłoniła rząd w Seulu do udzielenia Korei Płn. pomocy humanitarnej po katastrofalnych powodziach.