Katastrofa, której przyczyny nie są na razie znane, wydarzyła się w górskim regionie rekreacyjnym Pyeongchang, około 180 kilometrów na wschód od Seulu. Oba samoloty wystartowały z pobliskiej bazy lotniczej. Według południowokoreańskiej agencji Yonhap, w chwili wypadku górę spowijała gęsta mgła. Padał tam też śnieg i wiał silny wiatr. Nie ma doniesień, by obrażenia odniósł ktokolwiek z licznych na tym terenie wycieczkowiczów.