Podczas rozprawy, reporterka ze łzami w oczach przekonywała, że w dniu, kiedy robiła reportaż na serbsko-węgierskiej granicy, widząc biegnących w jej stronę uchodźców, wpadła w panikę, bo czuła się zagrożona. "Wszystko trwało zaledwie dwie sekundy" - stwierdziła. Relacjonowała, że w związku z nagraniem, które bardzo szybko rozprzestrzeniło się w internecie dostaje pogróżki, nawet groźby śmierci. W jej odczuciu stała się również obiektem kampanii hejtu - czytamy w BBC. Jednak poza nagraniem, na którym reporterka podkłada nogę migrantowi z dzieckiem, prokurator przedstawił kolejne nagranie, na którym widać, jak kobieta kopie dwóch innych migrantów. Petra Laszlo została skazana na trzy lata dozoru kuratorskiego. Sędzia argumentował, że jej zachowanie "odbiegało od norm społecznych", i że zaprezentowane fakty przeczą wersji prezentowanej przez węgierską reporterkę.