Most był blokowany piąty dzień z rzędu. Jego zajęcie jest elementem ruchu "konwoju wolności", który początkowo był protestem kierowców ciężarówek przeciwko obowiązkowi szczepień przeciwko COVID-19 wśród tej grupy zawodowej, ale przekształcił się w szerszy ruch protestu przeciwko restrykcjom sanitarnym i polityce rządu <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-justin-trudeau,gsbi,2626" title="Justina Trudeau" target="_blank">Justina Trudeau</a>. Od ponad dwóch tygodni trwają demonstracje i blokady w stolicy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-kanada,gsbi,4212" title="Kanady" target="_blank">Kanady</a> Ottawie, manifestanci blokują także inne przejścia graniczne z USA. "Konwój wolności". Akcja policji na moście "Wzywamy wszystkich demonstrantów do pokojowego i zgodnego z prawem zachowania" - zaapelowała policja, przystępując do odblokowania mostu, 12 godzin po tym, gdy w życie weszło pozwalające na to postanowienie sądu. Sądowy nakaz był efektem skargi złożonej przez samorząd miasta Windsor i stowarzyszenie producentów samochodów z uwagi na to, że blokada mostu paraliżuje pracę fabryk. Policji udało się odsunąć dużą grupę protestujących pieszych, ale w ich miejsce przybywają nowi manifestanci; trwa klincz, most nadal jest nieprzejezdny - relacjonuje Reuters.