Dziennik przypomina, że w latach 90-tych pojawiły się głosy, by pomnik usunąć z centrum miasta. Tym bardziej, że tuż za nim stoi główny sobór prawosławny. Jednak miejscowe władze nie zgodziły się na to. Gazeta cytuje jednego z mieszkańców Homla, który zwraca uwagę, że do wielu szpitali trudno wejść, gdyż w gabinetach lekarzy tynki lecą na głowę. Są też szkoły w złym stanie technicznym i bloki wymagające remontu kapitalnego."Jednak władze tracą pieniądze na remont pomnika do którego połowa mieszkańców ma negatywne nastawienie" - podkreśla mieszkaniec Homla cytowany przez gazetę "Komsomolskaja Prawda w Białorusi".