Kontrowersyjny monument przedstawia dwóch dżentelmenów, którzy okładają się drewnianymi pałkami. Stojący w Fafe od ponad 30-tu lat pomnik znalazł się tam nieprzypadkowo - nawiązuje do miejscowej legendy o XVIII-wiecznym porywczym wicehrabi, który publicznie obrażony przez pewnego markiza wyzwał go na pojedynek. Pewny zwycięstwa markiz przyjął wyzwanie, a publiczność zastanawiała się tylko, na jaką broń zdecyduje się arystokrata z Fafe: szpadę czy pistolet. Jakież było zdumienie zebranych, gdy wicehrabia pojawił się na miejscu z dwiema drewnianymi pałkami. Taki sposób walki był wówczas bardzo popularny wśród mieszkańców portugalskich wsi. Markiz nie był jednak z tym orężem obeznany, dostał srogie lanie i stał się pośmiewiskiem. Problem polega na tym, że pomnik nazywany "Sprawiedliwością z Fafe" stoi przed budynkiem lokalnego sądu, i - zdaniem mera - nie licuje z powagą tej instytucji, a w dodatku gloryfikuje przemoc i samowolne wymierzanie kary. Przeciwnicy mera sprawę bagatelizują i zauważają, że odkąd rzeźba stanęła na placu, ani razu nie zdarzyło się, by jakaś sprawa zakończyła się walką na drewniane pałki. O tym, czy monument zostanie przeniesiony, zadecydują ostatecznie mieszkańcy miasteczka.