W rozmowie wyemitowanej przed meczem Super Bowl Donald Trump powiedział, że darzy szacunkiem Władimira Putina. Zapytany dlaczego, odpowiedział, że szanuje wiele osób i że chciałby współpracować z Rosją - przede wszystkim w walce z Państwem Islamskim. "Ale Putin to zabójca" - stwierdził prowadzący rozmowę dziennikarz Bill O'Reillly. "My też mamy wielu zabójców. Uważasz, że nasz kraj jest taki niewinny? - tłumaczył amerykański prezydent.Donald Trump podał przykład Iraku. "Popełniliśmy wiele błędów. Od początku byłem przeciwny wojnie w Iraku. Wiele osób zginęło. Jest wielu zabójców, wierz mi" - dodał prezydent USA.Wypowiedź Donalda Trumpa wywołała zdecydowaną krytykę, także ze strony republikanów. Przywódca tej partii w Senacie Mitch MccConnel przypominał rosyjską inwazję na Ukrainie i powiedział, że nie można porównywać Rosji do USA. Senator Marco Rubio pytał retorycznie, kiedy amerykańskim przywódcom zdarzyło się zlecać otrucie przeciwników politycznych. Członkini Kongresu Liz Cheney wyraziła głębokie zaniepokojenie słowami prezydenta Trumpa.