Kontrowersyjna opłata na Węgrzech
Parlament Węgier uchwalił ustawę zezwalającą władzom na pobieranie opłat od składanych wniosków o udostępnienie informacji o publicznym znaczeniu. Opłaty będą mogły pobierać zarówno instytucje administracji rządowej, jak też agendy samorządu terytorialnego. Ustawę przyjęto w poniedziałek.
Rządząca na Węgrzech prawicowa partia Fidesz premiera Viktora Orbana twierdziła, że ustawa jest niezbędna, ponieważ dziennikarze i organizacje pozarządowe domagają się często od władz znacznych ilości informacji, obciążając urzędników dodatkową dużą pracą.
Natomiast promująca walkę z korupcją organizacja Transparency International oraz węgierskie portale informacyjne i aktywiści ruchu obrony praw człowieka uważają, że ustawa ograniczy swobodny dostęp do istotnych dla społeczeństwa informacji.
Niewielkie centrolewicowe ugrupowanie Egyutt, które tworzy w parlamencie wspólny blok z opozycyjną Węgierską Partią Socjalistyczną, deklarowało początkowo zamiar zaskarżenia ustawy w Trybunale Konstytucyjnym. Socjaliści nie poparli jednak tej inicjatywy i zebranie pod stosownym wnioskiem wymaganych w takim przypadku podpisów co najmniej 50 deputowanych okazało się niemożliwe.