26-letnia Ji Yingnan w ostatnich tygodniach pokazała wielu Chińczykom to, czego mogą się oni jedynie domyślać - jak wygląda codzienne życie chińskich elit politycznych. Ji była kochanką jednego z wysokich rangą pekińskich urzędników. Kiedy dowiedziała się, że wybranek jej serca ma żonę, a nawet syna, postanowiła upublicznić dowody romansu. Do internetu trafiły zdjęcia luksusowych aut, które urzędnik kupował kochance czy idące w tysiące dolarów rachunki z markowych sklepów. Najciekawsze są jednak opowieści 26-latki, która twierdzi, że mężczyzna w pierwszej fazie ich romansu codziennie podczas spotkań dawał jej około 1000 dolarów na drobne wydatki. Według internautów, pekiński urzędnik wydał na kochankę co najmniej 500 000 dolarów. Tomasz Sajewicz