Minister powiedział, że Unię trzeba umocnić wewnętrznie, a także jako aktora na scenie światowej. Na razie blok 15 krajów "jest nazywany gospodarczym olbrzymem, ale politycznym karłem". Jako członek Unii i NATO Dania poparła Waszyngton w wojnie w Iraku - zarówno politycznie, jak i na płaszczyźnie wojskowej. Żołnierze duńscy uczestniczyli też w operacji przeciwko talibom i Al-Kaidzie w Afganistanie.