Koniec misji Grety Thunberg. Aktywistka deportowana z Izraela
Izrael poinformował, że rozpoczął deportację 12 działaczy propalestyńskich. Wśród nich jest Greta Thunberg, która została zatrzymana w poniedziałek podczas próby dostarczenia pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. Aktywistka poleciała do Francji skąd uda się do Szwecji.

Oprócz Thunberg do Izraela trafiło 11 innych działaczy propalestyńskich. Sześcioro z nich pochodzi z Francji. Pięciu odmówiło podpisania nakazów deportacji, więc zostaną postawieni przed izraelskim sądem.
Minister spraw zagranicznych Francji, Jean-Noel Barrot, napisał wcześniej na platformie X, że Francuzi mieli możliwość spotkania się z konsulem.
"Jeden z nich zgodził się dobrowolnie wyjechać i powinien wrócić jeszcze dziś. Pozostała piątka będzie podlegać przymusowej deportacji" - przekazał minister.
Barrot nie podał nazwisk, ale wśród szóstki obywateli francuskich znajdują się m.in. europosłanka Rima Hassan i dziennikarz Al-Dżaziry Omar Faiad.
Oprócz Francuzów i Grety Thunberg na pokładzie jachtu, który płynął do Strefy Gazy znajdowali się także obywatele Brazylii, Niemiec, Holandii, Hiszpanii i Turcji.
Greta Thunberg deportowana. Płynęła do Strefy Gazy
Greta Thunberg podróżowała na pokładzie jachtu Madleen należącego do Freedom Flotilla Coalition (FFC). Aktywistka, wraz z 11 osobami, wyruszyła 1 czerwca z sycylijskiej Katanii. Na pokład załadowano pomoc humanitarną, w tym jedzenie i mleko dla niemowląt, miała trafić do Strefy Gazy.
Statek Madleen został przechwycony przez siły izraelskie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela określiło jednostkę jako "jacht do robienia selfie" i w poniedziałek wieczorem ogłosiło, że aktywiści zostali przewiezieni na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.
Freedom Flotilla Coalition (FFC) poinformowała w oświadczeniu z poniedziałku, że spodziewa się, iż pasażerowie, którzy odmówią wykonania deportacji, zostaną przewiezieni do więzienia Ramle w pobliżu Tel Awiwu.
"Wciąż domagamy się natychmiastowego uwolnienia wszystkich wolontariuszy i zwrotu skradzionej pomocy. Ich porwanie jest bezprawne i stanowi naruszenie prawa międzynarodowego" - dodano.