Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kongresmeni domagają się ścigania Wikileaks

Prominentni członkowie Kongresu USA z obu partii zgodnie potępiają przekazanie mediom przez portal Wikileaks tajnych dokumentów dyplomatycznych rządu amerykańskiego i domagają się sądowego ściągania autorów przecieku.

Najwyższy rangą Republikanin w Komisji Bezpieczeństwa Kraju Izby Reprezentantów, Peter King, zaproponował, aby Wikileaks wpisać na oficjalną listę zagranicznych organizacji terrorystycznych.

Kongresmen King, który od stycznia obejmie przewodnictwo tej komisji, zwrócił się do prezydenta B Baracka Obamy z pytaniem, czy możliwe jest takie zaklasyfikowanie Wikileaks.

Gdyby Departament Stanu, który sporządza takie listy, wciągnął na nią Wikileaks, banki amerykańskie nie mogłyby przekazywać funduszy dla tej organizacji.

W liście do sekretarz stanu Hillary Clinton, King napisał, że Wikileaks "przedstawia sobą wyraźne i bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA".

W osobnym liście do Prokuratora Generalnego Erica Holdera, kongresmen wezwał go do "oskarżenia Juliana Assange'a (szefa Wikileaks - przyp. red.) na podstawie Ustawy o Szpiegostwie o spisek w celu ujawnienia tajnych informacji".

Holder ogłosił już, że wszczyna śledztwo w sprawie przecieków z Wikileaks.

Ustawa o Szpiegostwie uznaje za nielegalne publiczne udostępnianie "informacji odnoszących się do obrony narodowej", jeżeli informacje takie mogą być użyte do "zaszkodzenia USA".

Obecny demokratyczny przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Kraju w Senacie, Joe Lieberman, podjął podobne działania co King.

W wydanym oświadczeniu wezwał prezydenta Obamę do "zastosowania wszelkich niezbędnych środków prawnych w celu zamknięcia Wikileaks, zanim poczyni on więcej szkód publikując dalsze raporty".

"Działalność Wikileaks stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego" - czytamy w oświadczeniu.

Jeszcze zanim wybrane media, m.in. "New York Times", opublikowały w niedzielę w internecie przekazane im przez portal materiały, krok ten potępiło dwoje senatorów z obu partii: demokratyczna senator Claire McCaskill i republikanin Lindsey Graham.

"Ludzie z Wikileaks mogą mieć krew na rękach" - powiedział Graham w programie telewizji Fox News.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także