Senat z łatwością pokonał próg 60 głosów wymagany do przyspieszenia procedowania ustawy. Za wnioskiem o ograniczenie debaty głosowało 80 senatorów (48 Demokratów i 32 Republikanów), a przeciwko - 19 (17 Republikanów, dwóch Demokratów). Wynik sugeruje, że pakiet zostanie przyjęty przeważającą większością głosów, większą niż w lutym, kiedy Senat poparł inną wersję pakietu. Wtedy głosowało za nim 70 senatorów. "Mówimy naszym przeciwnikom: nie zadzierajcie z nami" - Dziś Senat wysyła przesłanie całemu światu: Ameryka zawsze będzie bronić demokracji w jej godzinie potrzeby. Mówimy naszym sojusznikom: jesteśmy z wami. Mówimy naszym przeciwnikom: nie zadzierajcie z nami. Mówimy światu: zrobimy wszystko, co tylko możliwe, by bronić demokracji i naszego sposobu życia - oznajmił po głosowaniu lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer. Głosowanie oznacza, że Senat ma maksymalnie 30 godzin na zakończenie debaty i przejście do głosowania nad przyjęciem ustawy. Według Bloomberga i innych mediów, może dojść do tego wcześniej, jeszcze we wtorek wieczorem lub w nocy. Otwiera to drogę do ostatecznego zakończenia kwestii pakietu po sześciu miesiącach od zgłoszenia go przez prezydenta Joe Bidena. Prezydent zapowiedział natychmiastowe podpisanie ustawy i równie szybkie wysłanie pierwszego pakietu uzbrojenia. W swoim wystąpieniu lider republikańskiej mniejszości Mitch McConnell skrytykował polityków własnej partii za wstrzymywanie pomocy Ukrainie, oskarżając ich o przyczynienie się do pogorszenia sytuacji na froncie. - Niech nikt nie ma złudzeń: zwłoka w dostarczeniu Ukrainie uzbrojenia (...) naruszyła perspektywy pokonania rosyjskiej agresji (...). Nie będę owijał w bawełnę, kiedy członkowie mojej własnej partii podchodzą do odpowiedzialności związanej z amerykańskim przywództwem tak lekceważąco. Dziś Senat stoi przed próbą. I nie możemy jej nie sprostać - powiedział McConnell. Członkowie obu partii domagają się głosowania nad poprawkami. Należący do klubu Demokratów niezależny senator Bernie Sanders zgłaszał m.in. poprawki nakładające restrykcje na pomoc wojskową dla Izraela. Przyjęcie jakichkolwiek zmian jest jednak mało prawdopodobne, bo oznaczałoby konieczność ponownego głosowania nad całym pakietem przez Izbę. USA. Pakiet pomocy przegłosowany przez Izbę Reprezentantów. Zełenski "wdzięczny za decyzję" W sobotę pakiet pomocowy przegłosowała Izba Reprezentantów. Ustawa o pomocy dla Ukrainy warta jest niespełna 61 mld dolarów, z czego 23 mld to środki na uzupełnianie ubytków w arsenale w wyniku darowania sprzętu Ukrainie, 13,8 mld na zakup sprzętu dla Ukrainy, a 11,3 mld na utrzymanie sił USA w regionie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po głosowaniu przekazał, że "jest wdzięczny Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, obu stronom i osobiście spikerowi Mike’owi Johnsonowi za decyzję, która utrzymuje historię na właściwym torze". Pomoc od kilku miesięcy nie mogła zostać przeforsowana na Kapitolu. Przełom udało się osiągnąć w ostatnim tygodniu, gdy Spiker Izby przedstawił nowy plan i rozdzielił komponenty senackiego pakietu na trzy osobne ustawy i dodając czwartą, Mike Johnson tłumaczył, że zdecydował się wyjść na przekór części polityków własnej partii, bo "wierzy w informacje wywiadu" o tym, że Władimir Putin nie zatrzyma się na Ukrainie i "może ruszyć na Bałkany" albo "wdać się w konfrontację z Polską". Rozpatrywany przez Senat pakiet łączy środki na pomoc wojskową i finansową dla Ukrainy (60,8 mld), Izraela i pomoc humanitarną dla Palestyńczyków (26 mld) i Tajwanu oraz regionu Indo-Pacyfiku (8 mld). Dodatkowo ustawa zawiera też szereg potencjalnych sankcji na Rosję i Iran, a także regulacje pozwalające na konfiskatę rosyjskich aktywów w USA i ustawę zmuszającą do sprzedaży TikToka przez chińską firmę ByteDance w 12 miesięcy. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!