- Samolot znaleziono po stronie Konga. Niestety nikt nie przeżył - oświadczył minister. Na pokładzie samolotu Casa C212, który leciał ze stolicy Kamerunu Jaunde do małego miasteczka górniczego Jangadu w Kongu, było 6 Australijczyków, 2 Francuzów, 2 Brytyjczyków i Amerykanin. Wśród pasażerów był jeden z najbogatszych ludzi w Australii, współdyrektor australijskiego koncernu górniczego Sundance Resources, Ken Talbot, oraz prezes Sundance, Geoff Wedlock.