Konflikt Izrael-Palestyna. Prezydent Turcji rozmawiał z papieżem Franciszkiem
- Jeżeli społeczność międzynarodowa nie ukarze sankcjami Izraela, który popełnia zbrodnie przeciwko ludzkości, to Palestyńczycy będą nadal masakrowani - powiedział papieżowi Franciszkowi podczas rozmowy telefonicznej prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Od tygodnia trwają walki między siłami izraelskimi a palestyńskimi bojownikami z Hamasu, radykalnej organizacji rządzącej w Strefie Gazy. W konflikcie zginęło ponad 200 osób, w zdecydowanej większości Palestyńczyków, ponad 1300 osób zostało rannych.

W niedzielę w sprawie konfliktu papież zabrał głos na Twitterze. "Módlmy się nieustannie, aby Izraelczycy i Palestyńczycy znaleźli drogę dialogu i przebaczenia. Módlmy się za ofiary, zwłaszcza za dzieci; módlmy się o pokój" - napisał Franciszek.
W poniedziałek z głową Kościoła katolickiego rozmawiał prezydent Turcji. Erdogan zaapelował o nałożenie sankcji na Izrael, by powstrzymać "masakrę" Palestyńczyków - przekazało jego biuro.Z kolei prorządowa turecka gazeta Yeni Safa poinformowała, że Turcja zamierza podpisać umowę z Hamasem na prawo do eksploatacji gazu u wybrzeży Strefy Gazy.
Wzajemne ataki
Izraelskie pociski zniszczyły m.in. trzypiętrowy budynek w mieście Gaza, ale jego mieszkańcy potwierdzili, że wojsko ostrzegło o ataku dając im czas na ewakuację - pisze agencja AP. Wojsko izraelskie przekazało również, że w nocy z niedzieli na poniedziałek ze Strefy Gazy na Izrael wystrzelono około 60 rakiet. Poprzedniej nocy było ich 120. Według władz Strefy Gazy od 10 maja w wyniku izraelskich nalotów zginęło 198 osób, w tym 58 dzieci. Ponad 1,2 tys. osób zostało rannych. Izrael informuje z kolei, że wystrzelone przez Hamas rakiety zabiły 10 osób, w tym dwójkę dzieci i raniły blisko 300 ludzi.W hebrajskojęzycznych mediach dominują artykuły poświęcone konfliktowi z perspektywy izraelskiej, jednak ofiarami nalotów pada głównie palestyńska ludność cywilna. Dzieje się tak zarówno z powodu dysproporcji w potencjale wojskowym, jak i przez to, że w niewielkiej Strefie Gazy zamieszkanej przez ponad 2 mln Palestyńczyków gęstość zaludnienia wynosi ponad 5 tys. osób na kilometr kwadratowy.
Izraelski ostrzał zniszczył wieżowiec, w którym mieściły się biura AP i Al-Dżaziry
13-piętrowy blok, który mieścił m.in. biura agencji Associated Press i telewizji Al-Dżazira, runął w sobotę w wyniku uderzenia izraelskich rakiet - informuje AP. Właściciel budynku został ostrzeżony z wyprzedzeniem o ataku. Niedługo później izraelskie wojsko przeprowadziło atak na dom Chalila al-Hajeha, jednego z przywódców radykalnego ruchu palestyńskiego Hamas w Strefie Gazy. Po niecałym tygodniu najkrwawszej od 2014 r. eskalacji konfliktu na linii Izrael-Palestyna doszło do pierwszej rozmowy Joe Bidena z przywódcą Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. Wcześniej prezydent USA kilkakrotnie rozmawiał z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.





