Hanna Suchocka, należąca od 1994 roku do Papieskiej Akademii Nauk Społecznych, ma jeden z najdłuższych staży wśród przedstawicieli korpusu dyplomatycznego z całego świata akredytowanych przy Watykanie. Jej misja objęła trzy pontyfikaty; prawie cztery lata za czasów Jana Pawła II, blisko osiem lat posługi Benedykta XVI i pierwsze miesiące po wyborze Franciszka.Następcą byłej premier na stanowisku ambasadora przy Watykanie będzie Piotr Nowina-Konopka, rzecznik Lecha Wałęsy w latach 1982-1989, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego (z ramienia Solidarności), były poseł Unii Wolności, a ostatnio dyrektor w Parlamencie Europejskim, w tym do spraw kontaktów z Kongresem USA. Ambasador Suchocka była aktywna nie tylko na polu dyplomatycznym, ale także jako promotorka polskiej kultury. Organizowała wiele koncertów i innych imprez. W salonach ambasady niedaleko placu Weneckiego z jej inicjatywy prezentowano prace polskich artystów inspirowane nauczaniem Jana Pawła II. Zorganizowała recital chopinowski pianisty Piotra Palecznego w Rzymie. Zaprosiła również górali, którzy w rzymskim teatrze Capranica wystawili operę o wizytach polskiego papieża na Podhalu. Była premier, następczyni Stefana Frankiewicza na stanowisku ambasadora, złożyła listy uwierzytelniające na ręce Jana Pawła II w grudniu 2001 roku. Misję objęła 12 lat po ponownym nawiązaniu stosunków dyplomatycznych między Polską a Stolicą Apostolską i trzy lata po ratyfikacji konkordatu, podpisanego przez jej rząd w 1993 roku. Nowa ambasador powiedziała podczas pierwszej audiencji u papieża, że "konkordat był Polsce potrzebny". - Czas miniony od ratyfikacji konkordatu wykazuje jego wartość jako umowy międzynarodowej, nowoczesnej, wyraźnie wpisanej w ducha posoborowego. Umowy, która reguluje stosunki pomiędzy tymi wspólnotami, ale nie zamyka drogi dla nikogo, a której myślą przewodnią jest wyrażona explicite zasada tolerancji i zakazu dyskryminacji - dodała Suchocka. W sierpniu 2002 roku towarzyszyła Janowi Pawłowi II podczas jego ostatniej pielgrzymki do Polski, w trakcie której papież odwiedził Kraków. W maju 2006 roku udała się do Polski z Benedyktem XVI. Po śmierci polskiego papieża i w oczekiwaniu na jego beatyfikację kierowana przez nią ambasada zorganizowała wiele upamiętniających go uroczystości. Objęła na przykład mecenatem koncert młodego włoskiego pianisty Francesco Pianicci, który skomponował utwory inspirowane wydarzeniami z życia Jana Pawła II. W czerwcu 2005 roku szerokim echem odbił się list protestacyjny, jaki ambasador Suchocka wystosowała do redakcji włoskiego dziennika "La Repubblica" po opublikowaniu tam artykułu "Sieroty Wojtyły, polski dwór żegna się z Rzymem". Autor artykułu bardzo nieprzychylnie napisał o polskich współpracownikach zmarłego Jana Pawła II; wyraził opinię, że Benedykt XVI będzie się ich pozbywał przy pomocy "miotły". W reakcji na ten tekst ambasador oceniła w liście do redaktora naczelnego rzymskiego dziennika, że wyraźnym zamiarem tej publikacji jest zdeprecjonowanie polskiego środowiska kapłanów w Rzymie i uznała to za przykład nierzetelności dziennikarskiej. Niektóre organizowane przez ambasador RP spotkania wykraczały poza religijny charakter, na przykład spotkanie przewodniczących polsko-rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych Adama D. Rotfelda i Anatolija Torkunowa w październiku 2011 roku w Rzymie. W trakcie spotkania, w którym uczestniczyli dyplomaci z wielu krajów, obaj przewodniczący mówili o wzajemnych kontrowersjach wokół zbrodni katyńskiej i różnych spojrzeniach na przyczyny katastrofy smoleńskiej. W lutym 2012 roku polska ambasador była gościem pierwszego w historii Kościoła wielkiego międzynarodowego sympozjum na temat pedofilii wśród duchowieństwa, zorganizowanego z udziałem biskupów ze 110 krajowych konferencji episkopatów oraz przełożonych 30 zakonów na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Na zakończenie swej misji, na początku tego roku Hanna Suchocka opublikowała książkę "Rzymskie pasje". To symboliczne podsumowanie jej ponad 11-letniej pracy w dyplomacji jest duchowym i zarazem turystycznym przewodnikiem po kościołach stacyjnych Wiecznego Miasta. Premiera odbyła się w Warszawie 11 lutego, a więc w dniu, gdy Benedykt XVI ogłosił swą abdykację. Wkrótce potem Suchocka powiedziała, że był to dla niej najtrudniejszy moment w całym pontyfikacie tego papieża. - Dymisja była dla mnie zaskoczeniem; nie sądziłam, znając Benedykta XVI, że on taką decyzję podejmie - przyznała. - Gdy mnie ktoś na początku pontyfikatu Benedykta XVI pytał o możliwą dymisję papieża, to ja wtedy powiedziałam, że jest to niemożliwe, a już na pewno nie zrobi tego właśnie on - dodała Suchocka. Odnosząc się do tego, że to do papieża Franciszka należeć będzie decyzja w sprawie ogłoszenia Jana Pawła II świętym, wyraziła przekonanie, że sprawa jego kanonizacji jest w "dobrych rękach", ale za wcześnie jest na przewidywania, kiedy to nastąpi.