Na nagraniu opublikowanym na stronie nypost.com widać, jak zwierzę ugina się w kolanach. Dorożkarz szarpie wodze i uderza konia. - Wstań! Wstań! Wstań! Chodź, wstawaj - krzyczy sfrustrowany mężczyzna. - A jeśli ja tak cię spoliczkuję, bracie? - słychać głos jednego ze świadków. Inni prosili, by dorożkarz przestał bić zwierzę. Ten uspokajał, że tylko próbuje podnieść konia z ulicy. Gdy próby podjęte przez właściciela konia nie przyniosły skutku, sprawą zajęli się funkcjonariusze nowojorskiej policji. Oblali wodą konia, po ponad godzinie udało się go postawić na nogi. Jednostka konna policji przetransportowała zwierzę w bezpieczne miejsce. Koń padł na ulicy. "Przestań go bić, to nie maszyna" - Widziałem, jak koń się załamał. Najwyraźniej był niedożywiony, odwodniony, głodny. Facet zaczął bić konia i kazał mu wstać, zamiast podawać mu wodę - powiedział New York Post jeden ze świadków, kierowca Uber Eats Kelvin Gonzalez. - Powiedziałem mu: "Ej, przestań go bić, daj mu trochę wody. To koń, a nie maszyna" - dodał. Jak relacjonował Gonzalez, koń "próbował wstać jakieś 10 razy i ciągle się zapadał". Stwierdził także, że forma konia zdawała się nie obchodzić dorożkarza. Na jednym ze zdjęć widać, jak mężczyzna spokojnie siedzi, oczekując, aż policjanci zajmą się koniem. Aktywista: Ustawodawcy powinni zastąpić powozy konne pojazdami elektrycznymi "Ile jeszcze takich incydentów potrzebujemy? Jest to wyraźnie znęcanie się nad zwierzętami i należy je powstrzymać" - przekazała w oświadczeniu dyrektorka wykonawcza organizacji New Yorkers for Clean, Livable and Safe Streets (NYCLASS) Edita Birnkrant. Nathan Semmel, rzecznik Wyborców na rzecz Praw Zwierząt, zgodził się z NYCLASS, że ustawodawcy miejscy powinni zastąpić powozy konne pojazdami elektrycznymi, co jest obecnie rozważane w Radzie Miasta. Walka z komercyjnymi przejażdżkami dorożkami w Central Parku i Midtown nabrała tempa po tym, jak filmy przedstawiające upadające, zmęczone konie zaczęły coraz częściej pojawiać się w sieci.