Komorowski rozmawiał z Obamą podczas poniedziałkowej powitalnej kolacji dla członków Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W rozmowie z polskimi dziennikarzami w Nowym Jorku tłumaczył we wtorek, że miał okazję do krótkiej rozmowy z amerykańskim prezydentem, ponieważ "to nie jest wizyta w Stanach Zjednoczonych, ale w ONZ". - Ta rozmowa była okazją do przypomnienia przez prezydenta USA zobowiązania w sprawie ruchu bezwizowego dla Polaków, co oczywiście przyjąłem z radością, jako zapowiedź tego, że wybory (prezydenckie) w Stanach Zjednoczonych nie kończą tego procesu, tylko być może otwierają drogę do pełnego sukcesu - mówił Komorowski. Dopytywany, co konkretnie powiedział prezydent USA, Komorowski odparł, że Obama przypomniał, iż jest takie zobowiązanie i "jest to sprawa do załatwienia". - Ja zapowiedziałem, że Polska jest skłonna współdziałać w załatwieniu tej niełatwej sprawy i cieszę się, że to prezydent sam z siebie podniósł ten problem - dodał. - Musimy mieć świadomość, że do przegłosowania ustaw, które są w amerykańskim Kongresie, są potrzebne głosy nie tylko Demokratów, ale i Republikanów - przypomniał. Jak dodał, rozmowa z amerykańskim prezydentem dotyczyła także m.in. obecności amerykańskich żołnierzy na ziemiach polskich. We wtorek prezydent Polski rozmawiał z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem. Jak podkreślił Komorowski, rozmowa dotyczyła "głównych problemów, przed którymi stoi świat, a także Polska jako członek wspólnoty międzynarodowej". Komorowski spotkał się ponadto z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim, z którym dyskutował "na temat sytuacji tuż przed wyborami parlamentarnymi" w tym kraju, a także z prezydentem Mołdawii. - (Mołdawia) to jest kraj, który jest członkiem programu adresowanego do wschodnich sąsiadów UE, i z wielkim wysiłkiem, ale i sukcesami idzie w kierunku uczestnictwa w integracji europejskiej, poprzez podpisanie umów stowarzyszeniowych - zaznaczył Komorowski W środę polski prezydent będzie rozmawiał z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzajem. Jak podkreślił, "jest pytanie o przyszłość i dzień dzisiejszy operacji natowskiej, co jest ważne z punktu widzenia polskiej deklaracji o woli zakończenia obecności polskich żołnierzy w ramach misji militarnej w roku 2014". Poinformował, że spotka się również z prezydentem Nigerii. - Jest to początek budowanych świadomie kontaktów z krajami, które stanowią na kontynencie afrykańskim przyczółki rozwoju - wskazał Komorowski. Jego zdaniem, Polska powinna szukać swoich szans na ograniczenie skutków kryzysu ekonomicznego w UE i podtrzymanie własnego wzrostu gospodarczego m.in. w nowych biegunach rozwoju gospodarczego, takich jak Chiny, Indie, czy Nigeria. Także w środę Komorowski zabierze głos na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. - Mamy pozytywne doświadczenie przechodzenia od systemu totalitarnego do wolności, nie na drodze rewolucji (...), więc jest to doświadczenie ciekawe dla świata, dla tych krajów, które stoją w obliczu wyzwań rewolucyjnej miary, jak cała Afryka Północna - podkreślił, odnosząc się do tematu swojego wystąpienia. - Chodzi o stworzenie klimatu, który by zachęcił wszystkie struktury polityczne świata do wspólnego działania na rzecz ograniczenia konfliktów i zlikwidowania zagrożeń w stosunku do ludności cywilnej - dodał.