Bronisław Komorowski dojeżdżał z Zurychu, gdzie otwierał forum gospodarcze, dlatego przybył z niewielkim opóźnieniem. Oczekującym przedstawicielom władz Szwajcarii i mieszkańcom Berna czas umilała wojskowa orkiestra. Jedną z piosenek, jaką zaprezentowali szwajcarscy żołnierze, był przebój Steviego Wondera "I just called to say i love you". Gdy na miejsce dotarł prezydent atmosfera była podniosła. Odegrano hymny państwowe Polski i Szwajcarii.