W czasie spotkania poświęconego piątej rocznicy Partnerstwa Wschodniego, które odbywa się w Pradze, mówił, że Polska konsekwentnie przestrzega zasady, by stać w tym samym szeregu co pozostałe unijne państwa. "Aby się nie wyłamywać i aby przesadnie nie wychodzić przed europejski szereg" - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami prezydent. Krytycznie odniósł się do stanowiska Słowacji i Czech, które są sceptyczne wobec nakładania rozległych sankcji na Rosję. Zdaniem prezydenta, błędem jest to, że państwa te prowadzą dyskusję publicznie w sytuacji, gdy Unia Europejska powinna prezentować jednolite stanowisko. O nakładaniu na Rosję sankcji rozmawiali w Skalicy premierzy Czech i Słowacji. Wspólne stanowisko przedstawili po posiedzeniu rządów obu państw. Premierzy Bohuslav Sobotka i Robert Fico byli zgodni w opinii, że jakiekolwiek rozszerzanie sankcji doprowadzi do zahamowania wzrostu gospodarczego w Europie.